Byłam w swoim pokoju, zastanawiałam się nad całą sytuacją. Moje czerwone kułko zabrzęczało. Niesprawdzałam go do dawna. Wyciągnełam je po czym sprawdziłam czy zobaczyłam że Mizukawa już od dawna wie o tym co jej zrobiłam z pamięcią. Nie no musze pozyskać czyjeś zaufanie. A może gdyby kogoś zahipnotyzować. Ale kto by był na tyle głupi. A może Mike? Wyszłam z pokoju po czym zaczełam szukać Mike'a. Był on w kuchni. Podeszłam do niego spokojnie kryjąc za plecami kółko.
-Hej Mike.-powiedziałam, opiekun spojrzał na mnie. Podrzuciłam kułko które przemieniło się w piłke. Machnełam dłońą nad zółtym guzikiem po czym piłka wysłała małą fale. Jego oczy stały się piwne, piłka zaczeła działanie.-Teraz jesteś na moje rozkazy.
-Teraz jestem na twoje rozakzy.-powiedział zahipnotyziwany. Jak ja uwielbiam tą piłke.
-Zniszczysz Alex Lennox w tedy kiedy dam ci taki rozakz. A teraz bądz sobą.-rzekłam po czym pstryknełam palcami. Jego oczy nabrały naturalnego koloru a piłka przemieniła się w kółko. Niebędzie wiedział kto go zahipnotyzował ani nic z tym związane. Poszłam do swojego pokoju po czym zaczełam czytać książke.
*Godzine później*
Alex właśnie wróciła z zakupów. Wydałam rozkaz zabicia Alex. Dziewczyna uciekała przed "opiekunem" który trzymał w dłoniach noże. Nagle na drodze Alex staneli Blue i Shade.
-Blue Shade ratujcie Mike to psychopata!-krzykneła na całe gardło.
Shade, Blue pomorzecie, stawka jest wielka.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz