-Pewnie! Czekaj coś mi się przypomniało. Zaraz wracam.-powiedziałam po czym znowu poszłam do magazynu. Zaczełam tam szperać w kubłach gdy nagle to znalazłam.
-Shadow, Misuzu, Blue chodzcie!-krzyknełam na całe gardło. Dziewczyny weszły do magazynu.
-Co znalazłaś?-spytała Blue opierając się plecami o ściane.
-Kule Disco!-krzyknełam biorąc kule.
-Dlaczego niemówiłaś o kuli!-krzykneła na mnie Misuzu.
-Zapomniałam. Skleroza nieboli, tu jest dużo światełek i brokatu.
-No to bierzmy się do pracy.-rzekła Shadow. Niestety musiałyśmy się zmywać na trening. Zagraliśmy sobie mini meczyk. Lucy biegła w moją strone.
-Patric, Arcady. Ariana, Blue!-krzyknełam. Lucy była w potrzasku przez to że Blue i Arcady byli kryci.
-Teraz Shade!-krzyknełam, zawodnik odebrał jej piłke, podał do Ariany po czym ona wymineła wszystkich zawidników. Podała do mnie. Stanełam jak wryta, znowu eksplodowałam ogniem. Czułam wielki ból a Pele cioraz bardziej się uwalniała.
-Nie, niepoddam się. Niepodam!-krzyknełam ale ekspliozja ognia była silniejsza. Stałam tak przez chwile walcząc z sobą. Nagle ogień się zmiejszał aż do jego zniknięcia.
-Alex to Pele!-krzykneła Shadow niedowierzając. Złamałam granice. Kopnełam piłke z całej siły. Piłka wpadła do bramki z gigantyczną siłą. Po treningu zamontowałam kule Disco(jakim cudem to niewiem). Po tym założyłam światełka. Poszłam pomuc Shadow robić ozdoby, było przy tym wiele śmiechu.
-Skończone.-rzekłam przecierając czoło.
-Teraz zostało udekorowanie sali.-dodała Shadow.
-Lampki zawieszone i kula disco też. Wszystko co do kuli załatwiłam.
-Super. Chodzmy udekorować sale.-powiedziała po czym poszłyśmy dekorować sale. O mały włos bym niespadła z drabiny podczas dekorowania. Niewiem dlaczego ale przypomniało mi się fakt o partnerach. Może pujde z Patric'em. Lubie go mimo tego że niegadam z nim za wiele. Zeszłam z drabiny po czym udałam się do wyjścia. Niewiem czy Patric będzie chciał ze mną iść. Niestety na kogoś wpadłam.
-Patric, przepraszam zamyśliłam się.-powiedziałam niewine.
-Nic się niestało.
-Patric bo........ za..niedługo bal i....
Patric, zgadzasz się?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz