-Patric- zahaczyłam chłopaka, który szedł w kierunku swojego pokoju.
Spojrzał na mnie i się zatrzymał- Chcę ci coś pokazać- powiedziałam
spokojnie, ten przytaknął i ruszył za mną w kierunku mojego pokoju.
Wyciągnęłam z mojego świętego zeszytu diagram, który dla niego
przygotowałam. Chłopak spojrzał na mnie pytająco, gdy wręczyłam mu
kartkę.
-To wykres przedstawiający twoje umiejętności w
poszczególnych dziedzinach- wytłumaczyłam- Takie same mam dla Misuzu.
Wytłumaczę wam wszystko co macie poprawić, ale najpierw musimy ją
znaleźć- dodałam
Wyszliśmy z mojego pokoju i ruszyliśmy do pokoju
Misuzu i reszty. Była tam jedynie Blue. Pierwszą rzeczą jaką
dostrzegłam była noga fiołkowowłosej. Z niedowierzaniem wpatrywałam się w
nią
-Obiecajcie, że nikomu o tym nie powiecie- prosiła
Zacisnęłam dłonie w pięście i delikatnie pochyliłam głowę w dół.
-Patric- zwróciłam się do chłopaka- zostaw nas same i nikomu nie mów o tym co zobaczyłeś
Gdy drzwi zamknęły się przerażona Blue zaczęła
-Mizukawa...
Poczułam znajomy ścisk w sercu, oj biedna Blue, mam nadzieję, że jej nie pobiję... zbytnio
-CO
TO MA ZNACZYĆ?! CO TY SOBIE MYŚLISZ?!- chwyciłam ją za koszulkę tuż pod
gardłem i mocno szarpnęłam, już się nie kontrolowałam
-N-nooo
-JAK DŁUGO TAK TO WYGLĄDA? BYŁAŚ Z TYM U LEKARZA?
-No n-nie
-UBIERAJ
SIĘ!- wrzasnęłam, puszczając ją, dziewczyna upadła na ziemię i
błyskawicznie naciągnęła na nogi podkolanówki, które zasłoniły nogę-
POŻEGNAJ SIĘ Z PIERWSZYM SKŁADEM DO CZASU, AŻ SIĘ Z "TYM" NIE UPORASZ.
JAK NIBY CHCESZ GRAĆ W TAKIM STANIE?!
-Co to za wrzaski- drzwi do pokoju otworzyły się, a w progu stanęła Ariana, Lucy i Shadow
Nadal
sie nie kontrolując rzuciłam w nie tym co miałam pod ręką, a mianowicie
lampką nocną, która stała na stoliku. Gdyby nie błyskawiczny refleks
Shadow rozbiłaby się na Arianie. Dziewczyny równie szybko zniknęły.
-C-co to było?!- usłyszałam zza drzwi przerażoną Lucy
-Mi-Mino-Minotaur, Mizukawa się przebudziła!- powiedziała Ariana
Odwróciłam się w kierunku bladej jak trup Blue, ta głośno przełknęła ślinę.
-TO JAK BĘDZIE?- krzyknęłam
Czekałam na odpowiedź
Blue?
Moje gratulacje jesteś pierwszą osobą, która "uwolniła" drugą stronę osobowości Minori ;)
Minori nie była zachwycona również wtedy, kiedy poszliśmy szpiegować Enigumę. Eh, nadal się nie wydało, że nie tylko Shade i Arcady tam poszli... Właśnie, to pomysł na opko. Jeden z wielu...
OdpowiedzUsuńDziękuję za gratulacje, czuję się zaszczycona! Ale może też trochę przestraszona.
OdpowiedzUsuń