wtorek, 6 stycznia 2015

Od Alex

Po treningu zostałam na boisku i prubowałam opanować Pochodnie. To było naprawde trudnie , niedawałam rady ale niechciałam się poddać. Co chwile prubowałam ale nieudawało się , niedopuszczałam tej myśli do głowy. Nagle jakaś piłka która płoneła ogniem uderzyła mnie w brzuch tym samym odepchneła mnie tak bardzo że wpadłam z nią do siatki. Spojrzałam przed siebie a tam stał Max w towarzystwie jakiegoś blondyna.
-Hej kuzynka.
-Max co ciebie tu przyniosło?
-A co cie przyniosło do szpiegowania. Kevin ciebie widział i twoich przyjaciół też.
-Thy.-poszłam do szatni się przebrać po czym poszłam w strone bramy. Niestety Max tam był ze swoim kolegom.-Gadaj Max co chcesz?
-Zapiski naszego dawnego zespołu.-dodał chłopak.
-Nigdy!-wykrzyknełam po czym go wyminełam. Kevin chwycił moje ramie tym samym mnie zatrzymując. Chwyciłam jego ręke po czym go przeżuciłam. W jednej chwili Max użył paralizatora po czym straciłam przytomność.

Obudziłam się w dziwnym pomieszczeniu. Prubowałam otworzyć dzwi ale były zamknięte. Wyciągnełam telefon i sprawdziłam ile mam kasy na koncie. Wystarczyło tylko by napisać sms. Napisałam go do Blue. Ktoś się zbliżał. Wyjełam z telefonu karte sim po czym wyjełam z torby gaz piepszowy. Dzwi otworzył pewny białowłosy to był kapitan drużyny Eniguma. Bez wachania użyłam broni i psyknełam mu gazem piepszowym w oko. On nic niewidział , wykorzystałam sytuacje po czym zabrałam torbe i uciekłam z pomieszczenia. Tam czekał na mnie Kevin który mnie złapał po czym użył paralizatora. Znowu straciłam przytomność.

Blue?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz