Byłam w swoim pokoju wraz z Nadiyą. Mizukawa i Ariana poszły do drugiego pokoju. Mam nadzieje że współlokatorki niesłyszą jak ja mówie przez sen że chce zniszczyć Alex. Zabrałam piłke po czym poszłam na boisko. Oddawałam silne strzały na bramke. Nagle w moich renkać pojawił się łuk i strzała. Wystrzeliłam strzałe po czym kopnełam piłke która była otoczona czarną aurą. Pobiegłam przed siebie po czym kopnełam piłke.
-Mroczna Strzała.-piłka wleciała z wielkim chukiem do bramki. Moja stara technika. Nigdy mnie niezawiodła, dzięki niej może zniszcze Alex ale jak mam ją zniszczyć skoro jestem z ną w zespole? Może się przeniose do innej szkoły? Ale na razie zostane w tej szkole i będe znosić to że ona jest lepsza odemnie. I to wszysrko przez co ona mi zrobiła i jej kuzyn. To przez nią ja cierpie.
-Musze zniszczyć Alex. Musze zniszczyć Alex!-krzyknełam ze wściekłość przez co niezauwarzyłam że Mizukawa przechodziła obok boiska.
Mizukawa?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz